znicz

Pamiętajmy...
        Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Dzień jesienny tak cicho

Jak liść z żółkły opada;
Złoto ma z października
Smutek ma z listopada.


I w ten smutek złotawy,
I w ten płomyk zamglony
Przybrały się Zaduszki
Jak w przejrzyste welony.

Płoną świeczek szeregi,
Płoną świeczek tysiące,
Powiewają płomyki
Zamyślone i drżące.

Więc płomykiem jak dłonią,
Dłonią ciepłą i jasną,
Pozdrawiamy tych wszystkich,
Których życie już zgasło.

Hanna Łochocka „Płoną świeczki”